Grzegorz Skorupski - Witam na mojej stronie
News
"Gostyń dawny i niedawny" dostępny w sprzedaży w księgarniach gostyńskich oraz w redakcji Życia Gostynia. więcej...>>

    Południowy zachód powiatu

    Kierując się z Gostynia w stronę Pępowa warto zboczyć nieco z trasy, by odwiedzić Pijanowice. Pierwsza wzmianka o miejscowości pojawia się już w 1310 roku. Były wówczas własnością rodziny Pijanowskich herbu Ciołek. Dwa wieki później również Włostowskich, a w XVIII wieku jako właściciele pojawiają się Korytowscy. W kolejnym stuleciu majątek przeszedł od 1821 roku w ręce Ludwika Dzierżbickiego, by po trzydziestu latach trafić w ręce niemieckiej rodziny Kutznerów. Kolejnymi właścicielami byli Robert Jaeckel z Poznania, Henrich Leusmann, a od 1896 roku Walter Conze. Już w końcu XIX wieku funkcjonowała kolejka polka łącząca Pijanowice z Gostyniem i Karcem. Zespól folwarczny położony jest w południowej części wsi. Składa się na niego pałac oraz park.
    Niemiecki pałac
    Pałac jest bardzo ciekawy. Podchodzę do niego od strony zabudowań folwarcznych. Zza zielonych konarów wyłania się nagle czerwona bryła. Ale jeszcze bardziej zaskakuje wybudowana wieżyczka, która podobna do dworku budowlę skłania do zakwalifikowania jako pałac. Pałac w PijanowicachTo nietypowe dla znajdujących się na naszym terenie siedzib ziemiańskich. Wielkopolskie dworki są przeważnie otynkowane, jednopiętrowe z szeregiem dużych okien. Pałac w Pijanowicach znacznie odbiega od tego typu dworków ziemiańskich na terenie powiatu gostyńskiego Pałac zbudowany został około 1900 roku przez Waltera Conze. Budynek murowany jest z cegły, tylko w części otynkowany. Pałac w Pijanowicach stylem przypomina dworki niemieckie, niespotykane często na naszych terenach. Na parterze pałacu znajdowały się pomieszczenia reprezentacyjne: salon oraz dwa małe saloniki, jadalnia, gabinet oraz biuro, w którym przyjmowano interesantów. Pierwsze piętro przeznaczone było na pomieszczenia mieszkalne. Dzięki miniaturowej wierzy, pałac sprawia wrażenia kompilacji dworu i zamku. W części frontowej zharmonizowano typowy styl niemieckiego budownictwa dworskiego: podmurówka z kamienia, dość „kanciaste „ kształty z wybudowano po przeciwnej stronie kompleksu wieżyczka. Z tyłu budynku na tynku znajdują się ponad stuletnie malowidła. Ciekawe, kogo one przedstawiają? Urokowi budowli dodają również drewniane wykończenia okien wychylających się ze spadzistego dachu na pierwszym piętrze. Urocza budowla jest strasznie zaniedbana. Dawno już tutaj nikt nie mieszkał.
    Bardzo stara wieś
    Granicząca z Poniecem miejscowość Wydawy ma bardzo długa historię. Właściwie od wieków traktowana była jako część tego miasta. Po raz pierwszy wzmianka o wsi pojawiła się już w 1241. Początkowo nazywała się ona jednak Hermanowo. Kiedy na przełomie XVIII i XIX wieku Poniec przestał być miastem prywatnym, Wydawy wyodrębniły się od miasta, stając się samodzielną wsią. Należały wówczas do rodziny Mielżyńskich a później Mycielskich. Dwór z końca XVII wieku robi wrażenie przysadzistej bryły. Obecnie mocno tknięty „zębem czasu”, czeka na remont. Wydaje się, że powojenne zmiany dokonane na budynku pozbawiły go uroku szlacheckiego dworku – brakuje dziewiętnastowiecznych upiększeń, detali architektonicznych ożywiających prostotę bryły.
    Waszkowo
    W 1309 roku pojawia się w dokumentach Stanisław z Waszkowa. Wieś ta, należąca początkowo do Zawadzkich, Urugów później Barbary Hendel, Franciszka Ksawerego Skarżyńskiego i Korduli Krynkowskiej w połowie XIX wieku przechodzi w ręce niemieckie. Dworek w WaszkowiePierwszym niepolskim właścicielem Waszkowa był Rudolf Horstig. W latach 1878 – 1903 wieś należała do Karla von Roedera a później do jego spadkobierców. Ostatnim właścicielem ( 1919-1946) był Joachim von Loesch. Dwór w Waszkowie zbudowany został pod koniec XVIII wieku. Starsza, parterowa, gliniana część nakryta jest mansardowym dachem. Nowsza część dworku wspaniale uzupełnia elementy elewacji tynkowanej z ceglanym detalem.
    Posiadłość Drzewieckich
    Historia wsi Drzewce sięga końca XIV wieku, kiedy to stanowiła własność rodziny Drzewieckich. Już w 1527 roku istniał tutaj okolony rowem dwór na kopcu z folwarkiem. W kolejnych latach majątek przechodził w ręce Krzyckich, Moraczewskich i Rogalińskich. W 1828 roku właścicielką jest Ewa Zbijewska z Nieżychowskich, która przekazała później majątek swojej córce Mycielskiej. To właśnie za rządów Mycielskich w Drzewcach, w 1831 roku, gościł tu Adam Mickiewicz. W połowie XIX wieku, majątek jako posag Józefy Mycielskiej przeszedł w ręce Marcelego Żółtowskiego z Czacza. W początkach dwudziestego wieku Drzewce przeszły w ręce rodziny Hertle.
    Szlachecki dworek
    Dwór znajduje się w zachodniej części wsi, przy drodze z Rokosowa do Ponieca. Jest on typowym przykładem polskiej architektury ziemiańskiej. Na parterze szereg czterech dużych okien z każdej strony. Pośrodku ozdobne wejście z kolumienkami. Piętro posiada jedynie okienka w skośnym dachu. Tylko nad wejściem, ze skośnego wysuwa się sześcian pokoju z wyjściem na balkon. Z lewej strony budynku prosty szyk budowli łamie pięciokątna altanka. Zarówno wejście do niej jak i okna mają zakończenia łukowe. Szeroki zajazd przed budynkiem i spoza zieleni wyłania się biel ścian budynku i czerwień dachu. Piękny, urzekający w swej prostocie ziemiański dworek z połowy XIX wieku.
    Potężny pałac w Rokosowie
    Wieś Rokosowo w XIV wieku należała do rodziny Rokosowskich herbu Czasza. W XVII wieku właścicielem byli Skoraszewscy, później posiadłość kupił generał Jan Lipski, który z kolei sprzedał ją w 1825 roku Józefowi Mycielskiemu. 42 lata później Rokosowo przeszło za sprawą księcia Adama w ręce rodziny Czartoryskich. W rok po śmierci Księcia Adama Czartoryskiego powierzchnia dóbr rycerskich Rokosowa wynosiła 795,7 ha, z czego 46 % stanowiły pola, 15 % łąki, 8,5 % pastwiska i 221 ha, czyli prawie 28 % lasy. Do majątku należały wówczas także Dubinko, Domaradzice, Rogożewo oraz folwarki Bączylas, Szymonki, Pawłowo, Piskornia oraz leśnictwo Wielkibór, a od 1896 roku również Szurkowo oraz Dzięczyna. Na przełomie XIX i XX wieku, pod rządami Zygmunta Czartoryskiego dokonano unowocześnienia majątku. Wybudowano wówczas tartak, cegielnię i gorzelnię. Działała także elektrownia oświetlająca pałac i folwark.
    Perła powiatu
    Rezydencja w Rokosowie nie da się porównać do dworku w Drzewcach. Tam dworek szlachecki- tu pałac magnacki! Wzniesiony został według projektu budowniczego z Rawicza F.A.Stülera w latach 1849-54. Inicjatorem budowy wspaniałego pałacu był Józef Mycielski. Prace wykończeniowe wewnątrz pałacu trwały do 1858 roku a jeszcze przed 1885 dobudowano od strony zachodniej dwukondygnacyjna przybudówkę. Pałac Mycielskich powstał na bazie istniejącego wcześniej renesansowego zamku, otoczonego fosą z trzech stron. Pałac w Rokosowie jest tak piękny, że warto poświęcić mu osobny artykuł. Szczególnie, iż jego bogato wyposażone wnętrze i historia stanowi bardzo ciekawy materiał. Pałac w RokosowiePrzedstawiają ciekawostki zabudowy dworskiej okolic Gostynia i Ponieca tym razem zaznaczam tylko jego istnienie.
    Bardzo ciekawy obiekt znajduje się również w położonej parę kilometrów dalej, we wsi Łęka Wielka. Znajdujący się tutaj neogotycki pałac zbudowany według projektu tego samego architekta, który stworzył zamek w Rokosowie. Pałac w Łęce wzniesiony został przez Leona Mielżyńskiego. Dziś znajduje w rękach prywatnych i poddany renowacjom. Na szczęśnie nie niszczeje jak wiele wspaniałych zabytków zabudowy dworskiej na terenie wielkopolski. Podobnie jak w przypadku pałacu w Rokosowie, obiekt w Łęce Wielkiej przedstawię po uzyskaniu zgody właściciela.
    Wspaniałe ruiny
    Poszukując ciekawych zabytków architektury dworskiej przypadkowo trafiłem do Potrzebowa. Miejscowość znajduje się na granicy powiatów gostyńskiego i rawickiego. Wjeżdżając bramą w kierunku bardzo zaniedbanego parku nagle ukazuje się wspaniały budynek. Piękna, bardzo regularna bryła pałacu. Podjazd ozdobiony jest murkiem z betonowymi kulami na podstawkach Można wyobrazić sobie jak przed wejście do dworu podjeżdża zaprzęg złożony z czterech czarnych koni. Gospodarz wita w drzwiach wysiadających przybyszów (taka polska gościnność). Na wspaniałym, wspartym na czterech kolumnach balkonie ciekawskie dzieci. Właściwie nie wiem, dlaczego ten pałacyk tak działa na wyobraźnie. Być może, dlatego, że powojenni administratorzy nie zdążyli „przerobić” istniejący budynek dewastując go tylko. Dziś dworek, w Potrzebowie jest strasznie zniszczony. Być może czeka na powrót prawnych właścicieli, być może znajdzie się nowy nabywca majątku i uchroni go przed zupełnym zniszczeniem.


    ---------------------------------------------------------------------------- Nakarm głodne dziecko - wejdź na stronę www.Pajacyk.pl




MENU
Strona główna
Forum
Kontakt

>>>>>

Szablon pochodzi ze strony www.d4u.biz !Kontakt z nami